Wędrując po Rawiczu (73)

czwartek, 01 kwiecień 2010

Dodane przez: Anonim

Opis Rawicza z 1923 roku - cz. 2

  ... możemy zapoznać się z opisem naszego miasta, sporządzonym w roku 1923 przez ówczesnego burmistrza Rawicza - Kazimierza Czyszewskiego (część I prezentowałem w poprzednim numerze „Genezaret"):

„Dnia 14 listopada 1704 r. przybył do Rawicza Karol XII, król szwedzki, w którym dłuższy czas zabawił, lecz prowadzona przezeń wojna była dla miasta zgubną. Dowódca Moskali, pułkownik Schultz, spalił Rawicz na dniu 18 lipca 1707 r., pałac dziedzica zrabował, a następnie podpalił.

Ów pałac, odbudowany przez dziedziców Rawicza po 1707 r., znajdował się na północ od zakładu karnego, tam gdzie dziś jest ów wielki ogród [okolice ulicy Bobrowskiego - J.H.] przeznaczony dla urzędników tegoż zakładu. Tworzył on swego czasu ogród pałacowy dziedziców Rawicza i wynosił 2 ha 81 arów i 13 kwadr. metrów. Pałac ten jeszcze istniał po objęciu Rawicza przez Prusaków, bo w nim zamieszkał 15 października 1793 r. król pruski Fryderyk Wilhelm III przy swoim pobycie w Rawiczu. W dalszym biegu czasu pałac ten zupełnie opustoszał i zamienił się w ruinę. Cegły z niego użyto do wybudowania wielkiego gmachu więziennego.

W pożarze wznieconym w roku 1707 przez Moskali spłonął razem z miastem także i klasztor ... Reformatów wraz z kościołem. Odbudowała go wtedy w okazalszym kształcie Katarzyna z Opalińskich księżna Sapieżyna, ówczesna właścicielka Rawicza.

Ojcowie Reformaci pomagali w duszpasterstwie proboszczowi Taszczyńskiemu, a i w innych pobliskich parafiach. Gdy rząd pruski zniósł w naszej dzielnicy zakony, wtedy też ulegli kasacie tutejsi Reformaci. Przy zniesieniu zakonu było jeszcze 12 zakonników, z których większa część przeniosła się z aparatami kościelnymi do Kalisza, dwóch zaś pozostało w swej rezydencji aż do śmierci.

Klasztor zamienili Prusacy - jak wszędzie na dom karny. Pierwszym dyrektorem tego zakładu został zamianowany rządowy literat Vorwerk, za którego rządów zapanował w tymże zakładzie skandaliczny nierząd: więźniowie urządzali w każdą nieomal niedzielę przedstawienia amatorskie i sztuki kuglarskie, na które schodzili się obywatele z miasta. Z biegiem czasu stosunki te zmieniły się na poprawniejsze.

Kościół poreformacki służył obok nabożeństw dla więźniów także i dla parafii rawickiej za kościół parafialny.

Nowy kościół katolicki został tu przy pomocy parafian przez ks. proboszcza Damsa w roku 1902 wzniesiony, który w roku 1907 konsekrował ks. Edward Likowski, biskup poznański.

W roku 1793 miał Rawicz 974 domów z których tylko 30 było krytych dachówką, 725 zaś szkudłami a 219 słomą.

W latach 1710 i 1711 srożyły się w Rawiczu zarazy, którym 1835 ludzi uległo.

W czasie 7 - letniej wojny ucierpiał bardzo Rawicz już 1757 r. i to przez Moskali; w roku zaś 1761 założyli oni tu swe spichlerze, które im w tym samym roku zabrać usiłowali Prusacy, co im się jednak nie udało.

Gdy Rawicz się dostał pod panowanie pruskie, był dziedzicem tego miasta hrabia Jan Nepomuk Mycielski.

W owym czasie składał się Rawicz z 8 publicznych gmachów, 1 katolickiego kościoła (klasztornego), 1 klasztoru z 21 zakonnikami, 873 domów (z których tylko 33 było krytych dachówką) i 74 wiatraków. Ulice były brukowane. Mieszkańców miał naówczas Rawicz 7136, a pomiędzy tymi 948 Żydów i około 700 katolików, resztę stanowili luteranie.

Procederem trudniło się 355 sukienników, 250 postrzygaczy wełny, 32 płócienników i drukarzy płótna, 3 farbiarzy, 3 pończoszników, 40 krawców, 3 perukarzy, 25 kuśnierzy, 4 garbarzy, 51 szewców, 10 siodlarzy, 6 rękawiczników, 6 kapeluszników, 14 fabrykantów guzików, 9 kołodziejów, 9 bednarzy, 8 stolarzy, 16 cieśli, 4 tokarzy, 7 powroźników, 7 kowali, 2 kotlarzy, 1 blachnierz, 1 fabrykant igieł, 1 konwisarz, 1 sitarz, 2 gwoździarzy, 4 ślusarzy, 1 pasamonik, 3 grzebieniarzy, 2 koszykarzy, 4 garncarzy, 2 szklarzy, 4 mydlarzy, 1 dekarz, 1 ceglarz, 1 olejnik, 1 bielnikarz wosku, 2 mączkarzy; dalej było 80 młynarzy, 33 piekarzy, 39 rzeźników, 11 piwowarów, 1 kaszarz, 2 piernikarzy, 3 złotników, 5 restauratorów, 2 zegarmistrzów, 1 mechanik, 1 drukarz, 3 introligatorów, 10 muzyków, 63 handlarzy (z tych uprawiało handel suknem 9, bydłem 30, winem 2), 2 lekarzy i 2 aptekarzy.

Na początku XIX wieku dnia 29 kwietnia 1801 r. nawiedził Rawicz wielki pożar, który w perzynę obrócił dwie trzecie miasta wraz ze zborem.

Do 1811 roku nie posiadali katolicy własnego cmentarza w Rawiczu; pogrzeby odbywały się w Łaszczynie. Dopiero w czasie Księstwa Warszawskiego uzyskali katolicy pozwolenie na urządzenie własnego cmentarza, który w uroczystość Matki Boskiej Zielnej (Wniebowzięcie N. M. Panny), dnia 15 sierpnia 1811 r. bardzo uroczyście poświęcony został.

Dnia 11 kwietnia 1811 r. przybył do Rawicza brat Napoleona I, król westfalski Jerome i zamieszkał przez jedną noc w domu winiarza Hellwiga.

W owym czasie uczęszczało do ewangelickiej szkoły chłopców 200, do ewang. szkoły dziewcząt 240, a do szkoły katolickiej 44 dzieci.

W roku 1816 było tylko 320 sukienników trudniących się wyrobem chust; warsztatów płócienniczych było 30. Liczba mieszkańców wynosiła 7456, w tym 1200 Żydów.

Wały miejskie  zostały zniesione i w czasie od 1840 - 1850 zamienione na miejsca spacerowe.

W roku 1837 liczył Rawicz 8316 ludności, 1843 r.: 9315 - 1858 r.: 10062 - 1861 r.: 10408, a 1885 r.: 12 919 mieszkańców w tym 3616 katolików, 8212 protestantów, 1077 Żydów i 14 innego wyznania.

Rawicz ma 1205 ha obszaru i 909 domów.

Wszyscy rzemieślnicy byli bez wyjątku Niemcami, tak jak i cały charakter miasta niemiecki. Stosunek taki przetrwał też aż do ostatnich czasów.

Zwolna jednak zaczęli tu napływać także przemysłowcy i kupcy Polacy. Jako pierwszy kupiec destylator osiedlił się tu w 1859 r. Albin Łukowski (Lukowski), a sześć lat później - 1865 Mroczkowski i Małecki.

Do najstarszych obywateli Polaków miasta Rawicza, a którzy w obecnym Jubileuszu udział biorą są: pp. Seifert, Wopiński, Stróżyk, Musielak i Mrówczyński.

Za przykładem starszych obywateli zaczęła napływać i młodzież kupiecka do Rawicza, która znalazła tu zajęcie. W roku 1904 dnia 30 stycznia zostało założone pierwsze polskie Towarzystwo Młodzieży Kupieckiej przez pp. Zygmunta Malinowskiego, Kazimierza Dobrowolskiego i Zygmunta Łukowskiego. Niemcy robili młodzieży kupieckiej wielkie trudności, a posiedzenia odbywały się początkowo zawsze pod kontrolą kryminalnego urzędnika.

W dalszym ciągu utworzyło się jeszcze Towarzystwo Śpiewu robotników, a 20 lipca 1911 roku Towarzystwo Młodzieży Rzemieślniczej założone przez pp. Chytrego, Tyczewicza, Stefaniaka, Pawlaka, Stachowskiego, Trojanowskiego, Węcłasia, Grzywaczewskiego i Łukowskiego...".

Janusz M. Hamielec