1. Jednym z najbardziej niepopularnych słów współczesnego języka jest słowo „czystość”. Szczególnie wśród młodych ludzi jest to temat tabu lub powód do drwin. Wiedzą o tym dobrze katecheci. Znaczna grupa młodych ludzi nie wyobraża sobie życia bez współżycia seksualnego, bez względu na to, czy dokonuje się ono w małżeństwie, czy też poza wszelkimi zobowiązaniami. Czym więc jest czystość i dlaczego Kościół nadal upomina się o nią?
2. Wielu osobom pojęcie czystości kojarzy się przede wszystkim z całkowitym
powstrzymaniem się od współżycia seksualnego. Nie jest to jednak właściwe
rozumienie czystości, do której przecież zobowiązani są wszyscy: zarówno osoby
żyjące samotnie, jak i małżonkowie. Katechizm Kościoła Katolickiego wyjaśnia,
że „czystość oznacza osiągniętą integrację płciowości w osobie, a w
konsekwencji wewnętrzną jedność człowieka w jego bycie cielesnym i duchowym”
(KKK 2337). Owa integracja płciowości polega na włączeniu jej w całość osoby –
płciowość jest sposobem naszego istnienia, częścią naszej osoby i naszego
życia, dlatego nie może funkcjonować niezależnie. Musi być podporządkowana
naszemu rozumowi i woli. „Płciowość staje się osobowa i prawdziwie ludzka, gdy
zostaje włączona w relację osoby do osoby” (KKK 2337), w zależności od
kontekstu życia.
Siły życia i miłości obecne w każdym człowieku winny zawsze służyć budowaniu
autentycznych relacji między ludźmi zależnie od wybranego sposobu życia (por.
KKK 2349). „Wszyscy, idąc za Chrystusem, wzorem wszelkiej czystości, są
powołani do życia w czystości stosownie do różnych stanów swego życia: jedni,
przyrzekając Bogu dziewictwo lub celibat – mogą w ten sposób łatwiej poświęcić
się niepodzielnym sercem jedynemu Bogu; inni, jeśli są związani małżeństwem,
wezwani są do życia w czystości małżeńskiej; pozostali do praktykowania
czystości we wstrzemięźliwości” (KomKKK 491).
3. O postawę czystości trzeba dbać przez całe życie – nigdy nie
można powiedzieć, że zdobyło się ją raz na zawsze. W dziedzinie czystości znane
są prawa wzrostu, który dokonuje się etapami naznaczonymi niedoskonałością i
dość często grzechem. Oczywiście, choć każdy etap życia wymaga zaangażowania w
pracę nad sobą, szczególnie duży wysiłek winno się podejmować wówczas, gdy
kształtuje się osobowość – w dzieciństwie i młodości (por. KKK 2342-3). Do
troski o czystość zobowiązani są także narzeczeni. Powstrzymanie się od
przejawów czułości właściwych miłości małżeńskiej pomaga pogłębić wzajemny
szacunek oraz jest szkołą wierności (por. KKK 2350).
Warunkiem życia w czystości jest zdolność panowania nad sobą. Katechizm
Kościoła Katolickiego wskazuje środki, które służą osiąganiu panowania nad
własną płciowością, a są nimi: poznanie siebie, praktykowanie duchowej
dyscypliny w zależności od napotkanych sytuacji, posłuszeństwo przykazaniom czy
wreszcie wierność modlitwie. Kto chce zapanować nad sobą winien także uczyć się
umiarkowania, które pozwala zapanować nad różnymi ludzkimi pragnieniami (por.
KKK 2339-40). Czystość rozwija się i umacnia w przyjaźni.
Warto podkreślić, że choć czystość jest zadaniem bardzo osobistym, jednakże
ważny jest także kontekst kulturowy – troska społeczeństwa o należny każdej
osobie szacunek, o autentyczne ukazywanie ludzkiej seksualności, jako siły
służącej życiu i miłości między osobami (por. KKK 2344).
Czy troszczę się o czystość zgodnie z własnym stanem życia? Czy niezależnie od
wieku uczę się panowania nad sobą? Czy mam świadomość, że płciowość jest darem
Bożym, służącym życiu i autentycznej miłości?